Dziennik mag - Irysek.
Jestem coraz bardziej nerwowa, z mezem coraz czesciej sie sprzeczamy o pierdoly dotyczace budowy. Robota stoi w miejscu, jest jeszcze tyle drobiazgow do zrobienia ale ciagle nie ma czasu. Jak tak dalej bedzie to do Wielkanocy nie zdazymy .
Na dodatek w domu na podlogach syf podworkowy, bo przyszla odwilz, a wokol domu mamy bajoro, a w nim biegaja dwa psy, ktore przelatuja przez dom, no i my tez nosimy buciorami. Jestem dzisiaj strasznie podminowana .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia