Dziennik mag - Irysek.
No to czas najwyzszy nadrobic zaleglosci dziennikowe.
Garaz przy domu jest calkowicie wykonczony wlacznie z lampami, plytkami i malowaniem i to jest jedyne pomieszczenie w calosci skonczone. Co do pozostalych pomieszczen to sprawy wygladaja nastepujaco:
-kuchnia brakuje stolu, krzesel, lampy i firanek,
-salon brak lamp, kinkietow, firanek, kwiatow (takich malych drzewek) i fotela (zamowilam wypoczynek 3+2+2 i stwierdzilam, ze fotel tez by sie przydal)
-sypialnia brak mebli, lamp i firanek
-pokoj syna brak lamp i firanek
-biuro brak lamp, firanek i mebli,
-skrytka brakuje tylko firanki
-lazienka brakuje roletki na okno i poleczek (wszystkie kosmetyki sa w koszyku)
W ostatnim tygodniu zamontowalismy meble w skrytce w kolorze niebieskim (bardzo mi sie podobaja). Pokoj syna tez jest calkowicie umeblowany, przyjechaly tez meble do salonu z drzewa egzotycznego - piekne tzn. my tak uwazamy.
Przed swietami bedziemy jeszcze robic szafe do wiatrolapu i garderobe i bardzo bym chciala stol i krzesla do kuchni, bo to noszenie do salonu nas wykancza ale nie wiem czy damy rade kupic stol przed swietami, bo jestesmy zrujnowani finansowo i musimy odetchnac. Od wiosny trzeba sie zabrac za rynny i podbitke i teren wokol domu, bo jak pada to jest nieciekawie . No i jeszcze tynki i klinkier ale to pozna jesienia lub za rok wiosna.
Postaram sie w sobote powklejac zalegle zdjecia, pozdrawiam Wszystkich czytajacych mij dziennik .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia