Dziennik mag - Irysek.
Podczas wiosennych porzadkow wokol domu stwierdzilam, ze nie moge juz patrzec na moj drewniany wypoczynek na tarasie i musze kupic cos nowego.
No wlasnie to cos co mi sie podoba kosztuje okolo 2 tys. zl ale jak sobie pomyslalam, ze kupie ladny nowy wypoczynek z poduchami, a u nas tynku ozdobnego nie ma, klinkieru nie ma, plytek na tarasie nie ma to jak ten wypoczynek bedzie wygladac? Jak stary drewniany i w dodatku zanim zrobimy to co wymienilam to wypoczynek zdazy sie zniszczyc i wtedy bylby ladny domek i nowy zniszczony wypoczynek.
Myslala, szukalam az trafilam do gazetki ogrodniczej jyska, no i wczoraj pojechalam i kupilam stol i 4 krzesla (wysokie jak fotele, ktore ledwie zmiescilam do osobowki). Za komplet dalam 290 zl, jest w kolorze zielonym, tradycyjne plastiki (nasze pierwsze), wyprodukowane nie w Chinach tylko w Holandii, z ktorych ciesze sie jak dzieciak. Sa nowe, ladne i beda nam sluzyc przez dwa lata, pozniej nie szkoda bedzie nam je wurzycic jak juz kupimy to co mi sie podoba. Jak sie uda czasowo to zrobie dzisiaj fotke.
Kupilam tez sobie wczoraj na stol w jysku swieczniki i talerz na owoce czarne metalowe (wygladaja jak kute ale nie sa kute ) i wazon (to juz w innym sklepie) ciemny wyglada jak robiony z kamienia - wszystko ma stac na stole w salonie na biezniku jaki planuje kupic (albo przerobie obrus), do wazonu musze jeszcze kupic kwiaty sztuczne, ktore beda wygladac jak zywe i chyba postawie na tulipany kremowe.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia