Claris i Luke budują Z28 GL2
Stan 0 uważamy za ukończony, prace na ten rok kalendarzowy także. Kontynuacja na wiosnę. W międzyczasie kredyt, załatwianie materiałów, sprawdzanie wycen innych ekip (ta nasza choć dobra to jednak wydaje mi się dość droga), projekty wnętrz itd.
Fundamenty obsypaliśmy piachem [z małą domieszką gliny]. Oczywiście dopiero na koniec całej operacji doznałam olśnienia - jak ja cokół zrobię skoro 1) obsypałam fundamenty na maxa, 2) ocieplenie styropianem ORAZ folia kubełkowa sięgają szczytu ściany fundamentowej. Punkt1 - odkopie się :) Punkt 2 - nie wiem. Czy trzeba obciachać folię poniżej tych 20-30 szczytu ściany? Czy można jakoś tę siatkę, klej, tynk czy co tam dać na folie kubełkową? Jakoś wyklucza mi się to z trwałością... Mąż każe mi nie panikować, na wiosnę się pomyśli i zrobi tak, by było dobrze.
A tak wygląda to w tej chwili:
http://republika.pl/claris/domek/budowa/IMG_4256.JPG
http://republika.pl/claris/domek/budowa/IMG_4274.JPG
http://republika.pl/claris/domek/budowa/IMG_4276.JPG
Patrząc na prognozy pogody wygląda na to, że obsypaliśmy fundamenty za 5 dwunasta :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia