Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    43
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    76

Pamiętnik mojej mamy


HARY

441 wyświetleń

ROK 2003

 

 


Całą zimę mam czas na znalezienie dobrego dekarza. Przeglądam ogłoszenia w miejscowej gazecie i dzwonię. Pierwszego dekarza (wstępnie 10,- za więźbę, 18,- za blachodachówkę - m2) proszę o wycenę według projektu, ale jakoś niemrawo mu to idzie. Dekarz z drugiego ogłoszenia miał bardzo niską cenę (8,- za więźbę i 10,- za blachodachówkę) rozmawiam i pytam czy może podać mi adresy gdzie robił dachy. Okazało się, że miejscowości gdzie budjemy robił dwa dachy. To jest moja rodzinna miejscowośc. Właścicieli domów znam osobiście. Dają oni dekarzowi jak najlepszą opinię, umawiam się więc na dokładną wycenę. Uzgadniam, że zajmą się także dokończeniem kominów (ponad dach) i obmurowaniem murłat. Po krótkim czasie dostaję dokładną rozpiskę ile co będzie kosztowało. Decydujemy się go zatrudnić. Przyjmujemy zasadę: płacimy tygodniowo za to co jest zrobione i wykreślamy pozycję z zestawienia. Uważam to za uczciwe, dekarz gdybym się rozmyśliła ma zapłacone za wykonaną robotę a ja płacę na raty. Jest to dla mnie wygodniejsze, kupujemy naraz dosyć drogie rzeczy, więc nie grożą mi zatory płatnicze. Umawiamy się na bardzo wczesną wiosnę jak tylko pogoda na to pozwoli. Dekarz sprawdza czy zestawienie drewna w projekcie jest prawidłowe i robi nam swoje, dokładając trochę na "kształty" przycięć. Zamawiamy w tartaku drewno razem z impregnacją. Tartak używa jakiegoś nie solnego środka, którego nazwa nic mi nie mówi. Tartak ma jednak dobrą renomę a ceny przystępne, więc się decydujemy. Zbliża się powoli nasz nowy sezon budowlany a mnie ogarnia panika: Jak ja to wszystko ogarnę? Jak znowu prawidłowo zorganizować budowę aby nie było przestojów? Dojdą przecież w tym roku decyzje dotyczące nie tylko materiałów budowlanych ale przede wszystkim wykończeniowych. Forumowicze, którzy są na tym etapie wiedzą o czym mówię, a ja przecież na tej budowie normalnie pracuję a nie tylko nadzoruję. Jednak jak się zacznie i człowiek wpadnie w wir zajęć, wszystko zaczyna się układać tak jak powinno.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...