Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    121
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    54

M08a - historia pewnej budowy


Bartek_Sl

551 wyświetleń

Dziś kilka słów o tym jak rozpoczęliśmy budowę naszego wymarzonego domu...

 

 


Aby rozpocząć budowę i robienie czegokolwiek na naszej działce konieczny jest dojazd do niej

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000009.JPG

 


Nasza działka zaczyna się od skrzynki energetycznej i na szerokość sięga do drzew, a na długość tak do końca zdjęcia. Między skrzynką energetyczną a choinkami jest przewidziane miejsce na drogę (którą musimy sobie zrobić)

 

 


Oceniając "na oko" będzie ze 100/120m drogi do zrobienia. Od zeszłego tygodnia dzielnie walczymy z budową drogi. Zrobiliśmy jej ok 40m...i przegraliśmy walkę z pogodą i gruntem

 

 


http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000010.JPG

 


Początkowo sypaliśmy gruby gruz i na to gruz mielony - efekt jak powyżej, później sypaliśmy tylko gruz mielony i też całkiem się trzymało. Niestety padające deszcze od kilku tygodni i mokra zima sprawiły, że grunt na działce nie nadaje się do niczego. Na działkę ciężko jest wejść - człowiek zapada się w błocie po kostki, nie mówiąc już o wjeździe sprzętu. Koparka jak wjechała o później przez pół godziny się wykopywała (a ugrzęzła tak na pół mera). Droga do czasu była nawet przejezdna, ale po ostatnich ulewach swą konsystencją przypomina ciasto i wciąga wszystko - nie ma szans żeby czteroosiowa wywrotka przejechała po niej nie kopiąc się i nie zrywając jej. Szkoda zdrowia i pieniędzy, które toną w tym błocie

 

 


Tak więc odpuszczamy temat i czekamy na pogodę - wiar i słońce, które osuszą drogę i działkę.

 

 


Na działce sprawdzaliśmy dziś jak wysoko jest woda - pojawiła się na głębokości 1m, ale zaraz naszło tam 0,5m wody

 


Pierwsze pół metra to humus do usunięcia, później piasek, może trochę gliny.

 

 


Tak czy inaczej trzeba poczekać aż wyschnie bo działka nie nadaje się do niczego.

 

 


W przyszłym tygodniu mają przywieźć garaż blaszany na budowę - chyba będzie trzeba go przenieść te ostatnie 50m i montować. Na miejscu będzie też ekipa, która ogrodzi działkę.

 

 


Nie mamy jeszcze przyłącza wodnego, ale o wodę do budowy się nie martwię będzie jej pod dostatkiem - wpuści się 3/4 kręgi i pompę zatapialną i woda jest.

 

 


W poniedziałek muszę kupić:

 


1. zawiasy 8 szt. do bramy

 


2. deski na bramę - 4X2,8m 8X1,7m 8X2m

 


3. płytki chodnikowe 4 szt. pod garaż

 

 


No i trzeba zaatakować Starostwo - jak się okazuje mają braki kadrowe i co za tym idzie czterotygodniowe opóźnienie Pozwolenie miało być na połowę marca - dla bezpieczeństwa ekipę miałem umawiać na 1 kwietnia. Do dziś nie znam nawet terminu, kiedy możemy dostać to pozwolenie.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...