M08a - historia pewnej budowy
Dziś kilka słów o tym jak rozpoczęliśmy budowę naszego wymarzonego domu...
Aby rozpocząć budowę i robienie czegokolwiek na naszej działce konieczny jest dojazd do niej
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000009.JPG
Nasza działka zaczyna się od skrzynki energetycznej i na szerokość sięga do drzew, a na długość tak do końca zdjęcia. Między skrzynką energetyczną a choinkami jest przewidziane miejsce na drogę (którą musimy sobie zrobić)
Oceniając "na oko" będzie ze 100/120m drogi do zrobienia. Od zeszłego tygodnia dzielnie walczymy z budową drogi. Zrobiliśmy jej ok 40m...i przegraliśmy walkę z pogodą i gruntem
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000010.JPG
Początkowo sypaliśmy gruby gruz i na to gruz mielony - efekt jak powyżej, później sypaliśmy tylko gruz mielony i też całkiem się trzymało. Niestety padające deszcze od kilku tygodni i mokra zima sprawiły, że grunt na działce nie nadaje się do niczego. Na działkę ciężko jest wejść - człowiek zapada się w błocie po kostki, nie mówiąc już o wjeździe sprzętu. Koparka jak wjechała o później przez pół godziny się wykopywała (a ugrzęzła tak na pół mera). Droga do czasu była nawet przejezdna, ale po ostatnich ulewach swą konsystencją przypomina ciasto i wciąga wszystko - nie ma szans żeby czteroosiowa wywrotka przejechała po niej nie kopiąc się i nie zrywając jej. Szkoda zdrowia i pieniędzy, które toną w tym błocie
Tak więc odpuszczamy temat i czekamy na pogodę - wiar i słońce, które osuszą drogę i działkę.
Na działce sprawdzaliśmy dziś jak wysoko jest woda - pojawiła się na głębokości 1m, ale zaraz naszło tam 0,5m wody
Pierwsze pół metra to humus do usunięcia, później piasek, może trochę gliny.
Tak czy inaczej trzeba poczekać aż wyschnie bo działka nie nadaje się do niczego.
W przyszłym tygodniu mają przywieźć garaż blaszany na budowę - chyba będzie trzeba go przenieść te ostatnie 50m i montować. Na miejscu będzie też ekipa, która ogrodzi działkę.
Nie mamy jeszcze przyłącza wodnego, ale o wodę do budowy się nie martwię będzie jej pod dostatkiem - wpuści się 3/4 kręgi i pompę zatapialną i woda jest.
W poniedziałek muszę kupić:
1. zawiasy 8 szt. do bramy
2. deski na bramę - 4X2,8m 8X1,7m 8X2m
3. płytki chodnikowe 4 szt. pod garaż
No i trzeba zaatakować Starostwo - jak się okazuje mają braki kadrowe i co za tym idzie czterotygodniowe opóźnienie Pozwolenie miało być na połowę marca - dla bezpieczeństwa ekipę miałem umawiać na 1 kwietnia. Do dziś nie znam nawet terminu, kiedy możemy dostać to pozwolenie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia