M08a - historia pewnej budowy
poniedziałek 12-05-2008
Na ten dzień zaplanowaliśmy sobie wytyczenie budynku, dokończenie drogi oraz zerwanie humusu. Niestety w wyniku takich czy innych okoliczności w tym dniu rozpoczęliśmy budowę na całego Co tam, że pozwolenie jeszcze nie jest prawomocne co tam, że nie złożyliśmy jeszcze wniosku na kredyt Nasz Kierownik Robót (KR) stwierdził, że nie ma na co czekać, i tak jest spore opóźnieni, trzeba zaczynać
Jednym słowem poszliśmy na żywioł - powiedziałem wtedy "a niech się dzieje co chce..."
Jak wiadomo naszym problemem i powoli koszmarem była doga, a raczej jej brak. Na koniec dnia z gruzem dojechaliśmy wreszcie do końca trwało to półtora miesiąca kosztowało małą fortunę (11tys.PLN), ale wreszcie ujrzeliśmy światełko w tunelu. Jeśli ktoś kupując działkę bez utwardzonej drogi mówi sobie jakoś to będzie - to ja mogę już odpowiedzieć - nie będzie, a jak już będzie to drogo
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000019.JPG
Nie wygląda to może jak droga, ale...
Kolejna sprawa to zerwanie humusu - nie zrywaliśmy go do końca a tylko wierzchnią warstwę (ok.30cm) i wszystko było spychane na koniec działki, tam gdzie kiedyś będzie ogród. Koparka pracuje u nas za 90PLN/h
Następnie przyjechał geodeta i wytyczył budynek (300PLN) - efektem tego były dziwne konstrukcje ze stempli i desek rozmieszczone na działce. Jak tylko wytyczono budynek KR zalecił kopanie fundamentów
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000018.JPG
Geodeta, KR i KB zdecydowali o podniesieniu budynku o 50cm, tak więc wykopy nie były zbyt głębokie.
Ok. 13:00 na działce zjawiła się ekipa od badań geotechnicznych (600PLN) zaleconych przez KB. Panowie dokonali trzech odwiertów, przyglądali się wykopom i...
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000020.JPG
nakazali wstrzymanie robót, przeliczenie fundamentów przez architekta, wystąpienie o zgodę do projektanta
Nie będą opowiadał jaka była reakcja KR i nasza bo to nie jest odpowiednie miejsce Szybki telefon do KB, i po 1,5h KB był już na polu walki
Okazało się, że w jednym narożniku natrafili ponoć na jakieś piaski czy coś takiego. KB zdecydowanie stwierdził, że nie ma potrzeby wstrzymywać robót, KR zaproponował poszerzenie ław i dodanie więcej stali, ale KB stwierdził, że nie ma takiej potrzeby i robimy wg projektu
Same wykopy nie wyglądały źle - spodziewałem się, że będą do połowy zalane wodą, którą będziemy pompowali na pola atu
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000021.JPG
http://pl.fotoalbum.eu/images/19038/37288/00000022.JPG
Jak widać sytuacja jest do opanowania. Koparka wykopała w jednym narożniku głębszy wykop, do którego spłynęła woda i który stanowi póki co źródło wody budowlanej
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia