Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    43
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    75

Pamiętnik mojej mamy


HARY

527 wyświetleń

cd. 10.06

 

 


W części strychowej naszego poddasza na strop zostały ułożone deski, które nam zostały z szalunków. Ze względu na to, że kupowaliśmy je równej szerokości praca nie zajęła nam dużo czasu. W pokoju syna na podłodze miały być płyty OSB. Kłopot byłby z przycięciem ich na budowie. Postanowiliśmy więc odmierzyć odleglości pomiędzy belkami stropu (bardzo dokładnie - kwestia centymetrów) i przyciąć je w sklepie na porządane szerokości. Niestety przycięcie płyt w sklepie kosztuje tyle, że przestaje się to opłacać. W OBI gdzie również pojechaliśmy zgodzili nam się przyciąć płyty tak jak chcieliśmy i potraktować to jako przecięcie do transportu. Tak przy okazji kupiliśmy grzejnik drabinkowy elektryczny do łazienki i obejrzeliśmy schody samonośne. Cena jaką chcieli około 2.400,- za całość okazała się atrakcyjna. Ustaliliśmy z M., że je kupimy jak będziemy na tym etapie. Płyty dowieźli nam na budowę. Wciągnięcie pierwszej płyty było nie lada wyczynem. Nie można było skorzystać z podłogi w części strychowej, tylko trzeba było chodzić po kratownicy podłogi (z perspektywą upadku na parter), trzymać mocno płytę i lekko ciągnąć ją do siebie. M. na dole musiał z kolei bardzo wolno podawać ją na górę abym faktycznie nie spadła. Proszę przy tym pamiętać o ciężarze. Gdy płyta była na górze przykręciliśmy ją do stropu i kolejne poszły już szybko :)

 

 


http://foto2.m.onet.pl/_m/30cfe7bfcc1bb4ec729f3f28282ff912,5,19,0.jpg

 


To jest właśnie nasz strop na którym tak dzielnie walczyłam

 

 


Zapomniałabym dopisać, po podłodze przyszła kolej na ścianki oddzielające pokój od reszty strychu. Zrobione zostały także z płyt OSB i ocieplone od strony strychu.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...