Stuknięty Bliźniak :))))))))
Geodeta pokazał nam gdzie on jest (a raczej gdzie powinien byś wkopany).
To kolejna kreska pomarańczowym sprayem na starym betonie w którym zatopiny był naroznik starego ogrodzenia! (3 uwaga NIGDY NIE PŁAĆ GEODECIE ZA PRACE KTÓREJ NIE WYKONAŁ DO KOŃCA, JEGO ZASRANYM OBOWIĄZKIEM BYŁO WYKOPAć BETONIK I WKOPAĆ SŁUPEK)dobrze, że to babcia płaciła,heheheee. I musieliśmy z ojcem sami go wyrawać (jak i pozostalości po innych słupkach) Ale przynajmniej zabawy było co niemiara
Kupiliśmy w między czasie siatke lesną na tymczasowe ogrodzenie, słupki pożyczyliśmy od ciotki (do odrobienia potem w lesie )
Ogrodzenie zajeło nam dwa dni, pozostała nam jeszcze tylko futrka i brama wjazdowa, ale to potem jak będziemy mieli prąd na działce.
Narazie nie ma co świsnąć z działki, są tylko 3 brzozy, 2 modrzewie i 11 choinek
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia