Stuknięty Bliźniak :))))))))
Sprawozdanie bojowe z pierwszego dnia walki.
Szybka pobódka i szybki atak na ośrodek służby zdrowia! Oporu brak. Recepta zamówiona.Potem cichcem do siedziby dostawcy internetu. Negocjacje pomyślne. W ramach ugody, dostawy zapewnione na kolejne dwa lata. Małe starcie z "starszą częścią petentów". Ofiar brak. Udaje się na kolejny punkt zbiorczy. Słupski oddział energetyki. Żona zabespiecza parter (wykupuje prąd za stówkę). To ich zajmie na kilkanascie minut.Zamiast walki kolejne tymczasowe zawieszenia broni?! Co to dzień dziecka dzisiaj?
Obiecali (kolejny raz od marca) że skrzynak z prądem będzie"niby" w tym miesiącu. Widzicie ten czołg co mi jedzie?! Jak mnie zrobią kolejny raz w balona to wysadzę ich w powietrze!! Pokazali mi "niby plany" I niby była tam moja "niby" skrzynka i "niby" mają zlikwidować moją nieszczęsną linię napowietrzną. "Niby" na własny koszt?! Nie no, nie wieże! To chyba dzień dziecka!
I co?????????????????????????????????
Mam niby w to uwieżyć Czy ja wyglądam na idiotę?????????????????
Chyba tak jeżeli elektrownia robi ze mnie balona kolejny raz?!
Potem powrót na bazę.
Uzupełnienie pokarmów i paliwa(bez seksu, bo brat był w domu ). Przegrupowanie i sam wyruszam na pole walki. Prawie zdobyłem punkt łączniości-nowy telefon! Ale może jutro dokończe tą bitwe.
Potem błędy w nawigacji sprawiły że pojawiłem sie w kilku bezsensownych miejscach.
Zjazd na bazę. (Brak seksu, jest kuzynka )To jednak nie dzień dziecka.
Wieczorem:zadanie specjalne! Wyjazd na naszę prywatną i pilnie strzeżoną bazę w Kobylnicy. Autko comi, dużo miejsca(sprawdzonego )
Seksu nie stwierdzono(kuzynka pojechała z nami )
Czy ja coś wspominałem o dniu dziecka?
Jutro postaram się wlepić fotki.
Jutro kolejne starcie!!!!!!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia