Stuknięty Bliźniak :))))))))
I po spotkaniu z panią architekt
Niepotrzebnie zabierałem żonkę i ojca
Sprawy tak sie mają:
-zmieniliśmy strop na żerański
-ściana kolankowa na dwa pustaczki
-zdecydowaliśmy jak usytułowany mam być dom i budynek usugowy
-ma pomyśleć nad więźbą, co by te słupy i płatwie wywalić
Bardzo miła i fachowa obsuga z jej strony
....och.........rozmażyłem się O czym to ja pisałem?
Mieliśmy wiele pytań. I prawie wszystko wiemy.
Najwżniejsza sprawa, że nasz projekt sieci wodociągowej nie musi przechodzić przez diabelną komosję środowiskową!!!!!!!!!!!!!
Projektantowi zajmie to około 1,5 miesiąca i może na gwiazdke bedziemy mieli to pozwolenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia