Stuknięty Bliźniak :))))))))
Dalej grzeje niemiłosiernie Ale przywiozłem browary to "wykonawca" zgodził się popracować Uprzątneliśmy teran budowy dla ciężkiego sprzętu, pokręciliśmy strzemiączka i ostatnie pomiary.
Czekała nas mała niespodzianka jak otworzyliśmy blaszaka! A dokładniej 3 niespodzianki. Kotka co do nas przychodziła okociła się w naszym garażu i wszedzie latają dwa małe futrzane łobuziaki. Teraz mamy kogo dokarmiać I nie muszę się martwić o kota do domu,(chciałem jednego a mam trzy), ale się żona ucieszy!!!! Jutro z rana atakujemy strop!!! Tylko żebym aparatu nie zapomniał!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia