Stuknięty Bliźniak :))))))))
Ojciec z bratem dalej zalewali strop. Niestety nie mogłoem im pomóc Zawiozłem potem brata do pracy na 14.(od 7 do13 pracuje u mnie harytatywnie) I chyba długo nie pomogę.........
Jeszcze jutro i pewnie będzie skończone Jadę tylko wieczorem po Jurka i chociaż pręty powkładam do słupków w ściance kolankowej.
A żonka ma wychodne, wyskoczyła na zakupy i do fryziera.
I bedzie pewnie jakaś niespodzianka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia