Stuknięty Bliźniak :))))))))
I dziś zamiast na ryby pojechaliśmy liczyć straty, zrobić porządek z gruzem i zacząć stawiać szczyt od nowa. Nawet mamuśka zaoferowała pomoc i chęć pomocy w odgruzywowaniu stropu.
Brat może dojechać dopiero po 14, tak więc potrójna dawka tabletek przeciwbólowych i zaczeliśmy z ojcem zbierać połamane suporki
Połamało się około 5 płotków rusztowania warszawskiego, i kilkanaście bloczków.
Rozbiliśmy nadproża,żeby odzysakć zbrojenie, na szczęście nie uzyskało 100% twardości. Uporządkowaliśmy strop ,żeby zrobić miejsce do murowania.
Potem wyskoczyłem kupić cement, wapno i 20 suporków. (powinno wystarczyć)
Teraz zjechałem do domu po zaopatrzenie i potem jedziemy z bratem pomóc ojcu w murowaniu.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia