Dom Pod Modrzewiem
Podjęłam życiową decyzję: będę pisać dziennik budowy!
Pozazdrościłam tym forumowiczom, którzy piszą. Za parę lat będą mieli co wspominać.
Ponieważ nasza przygoda z budowaniem rozpoczęła się osiem miesięcy temu w następnym "wejściu" zacznę od krótkiego streszczenia.
Tytułem wstępu
Po pierwsze:
Dlaczego nazywam się "żona budowniczego"? Oczywiście dlatego, że to mój mąż (SAWA na tym forum) jest główną siłą napędową tego przedsięwzięcia. Pierwotnie miałam nazwać się "Żoną sfrustrowanego budowniczego" ale niestety taka nazwa była zbyt długa.
Po drugie:
Całe szczęście, że trafiliśmy na to forum. Jest nam zdecydowanie łatwiej, bo mogliśmy dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. No i mam motywację, żeby udokumentować nasze doświadczenia budowlane.
Na razie tyle - wracam do pracy. Do dalszego pisania wrócę wieczorem.
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=740205#740205" rel="external nofollow"> Komentarze do mojego dziennika - zapraszam
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia