Stuknięty Bliźniak :))))))))
Nareszcie widać światełko w tunelu......... (maszysnista by powiedział , że widzi tylko idiotę w tunelu....)
Holenderskie źródełko wyschło i dach zawisł w powietrzu. (zamiast na dachu).
Na szczęście moi rodzice obiecali nam pomóc i wezmą mały kredyt na blachodachówkę
Tylko w razie problemów ze spłatą mamy pomagać
Kolejny raz rodzina uratowała nasz domek od "katastrofy" i wizji sprzedania, i kupienia mieszkania w bloku.
I może wreszcie "wymęczymy" ten dach
Zdrowie coraz lepiej więc może za 2 tygodnie pojadę na budowę i zapodam świeże fotki. To leżenie bezczynne już mnie doprowadza do szału trzeba jak najszybciej zabrać się za pracę
No i na ryby wyskoczyć, bo niedługo skończą się już rybki w akwarium
Pozdrawiam wszystkich i śmigam nakarmić moje kochane zoo
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia