Stuknięty Bliźniak :))))))))
Dziś walczyliśmy z blachodachówką i pogodą
Gdyby nie deszcz prawie byśmy skończyli główną połać.
Do przykręcenia zostały tylko dwaie blachy no i daszek, ale to już z górki.....
I tak mieliśmy ładną pogode jak na grudzień.
Niestety zapomniałem aparatu Jutro jak brat nam pomoże to jedziemy tylko w trójke. Może żone uda się wyciągnąć do pomocy
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia