Dom Pod Modrzewiem
13 lipca 2005
Dzisiejszy dzień zapisuję złotymi zgłoskami: MURARZE ZAKOŃCZYLI DZISIAJ SWOJĄ PRACĘ
Oto bilans materiałów, które zostały:
- dwie cegły klinkierowe (kominowe) z 1 palety zakupionej
- paleta bloczków kozłowickich z 2000 sztuk (w tym 1,5 palety odsprzedane sąsiadowi),
- 3 i pół sztuki cegły pełnej zwykłej + kilka taczek gruzu z 11,5 tysięcy sztuk
- cement 0 kg
- drut fi 12 - 2,5 mb oraz fi 6 - 50kg z prawie 2,5 ton stali
Stemple - odsprzedane, deski szalunkowe- również.
SAWA jak major Hubal: nie puścił żołnierzy z pola walki do momentu zużycia wszystkich granatów i amunicji
Murarze na pewno super - dali nawet rabat za robociznę SAWY oraz korzystanie z naszej betoniarki. Mój mąż jest jednak mistrzem w targowaniu - ja to z reguły jak głupia baba: płacę to co w cenniku. A on nigdy nie popuści. Nawet pomidory na targu taniej kupi. Tak więc teraz te umiejętności wykorzystuje w pełni. Kurcze, dlaczego on się nie weźmie za handel, tylko tak ciągle na etacie. Przecież taki talent się marnuje
No, ale chciałam wam jeszcze pokazać jak po kolei finiszowaliśmy z pracami murarsko-więźbowymi.
Jak już wspominałam największe wrażenie więźba zrobiła na naszym synku. Oto jego reakcja:
http://foto.onet.pl/upload/6/40/_504934_n.jpg
Dziwił się szczególnie jak duże gwoździe mamy na budowie:
http://foto.onet.pl/upload/22/51/_504938_n.jpg
Oto dowód na kaskaderskie wyczyny ekipy:
http://foto.onet.pl/upload/43/24/_504931_n.jpg
A taki był malowniczy efekt ich pracy:
http://foto.onet.pl/upload/43/24/_504942_n.jpg
Oczywiście wszystko odbywało się pod czujnym okiem "kierownika budowy":
http://foto.onet.pl/upload/28/54/_504944_n.jpg
Najbardziej fascynująca jest plątanina krokwi na naszym strychu,
http://foto.onet.pl/upload/36/73/_504945_n.jpg
więc ja - czyli dumna inwestorka - postanowiłam sobie uwiecznić ten obrazek:
http://foto.onet.pl/upload/9/20/_504956_n.jpg
Mój mąż chyba też dobrze się poczuł w tym miejscu:
http://foto.onet.pl/upload/15/40/_504957_n.jpg
Dzieci bardzo miło spędziły czas na budowie:
http://foto.onet.pl/upload/46/40/_504948_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/33/52/_504949_n.jpg
Był oczywiście wianek:
http://foto.onet.pl/upload/1/16/_504950_n.jpg
http://foto.onet.pl/upload/11/93/_504953_n.jpg
oraz grill wiankowy:
http://foto.onet.pl/upload/29/97/_504954_n.jpg
Oto jak wyglądał nasz dom w dniu 9 lipca 2005:
http://foto.onet.pl/upload/1/86/_504958_n.jpg
W dniu dzisiejszym, czyli 13 lipca 2005 po zakończeniu prac (a więc wybudowaniu wszystkich ścianek działowych) SAWA postanowił wypróbować naszą łazienkę. Na zdjęciu widać mojego mężą leżącego w wannie i oglądającego TV (przynajmniej jest to próba generalna)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia