Stuknięty Bliźniak :))))))))
Melduje powrót ze zlotu
Zlot zlotem i po zlocie I po małym urlopie(ta teściowa mnie kiedyś wykonczy!!!!! , mój brzuch dawno osiągnął niebezpieczną granice rozciągliwości ) Jeszcze ze dwa griile i by mi szew puścił i trocinki się posypały)
Teraz musowo zabrać się za zaległe sprawy związane z budową
Jak zawsze grafik napięty: załatwić ekipę do sieci wodnej, zabezpieczyć drzwi i bramę garażową, odebrać obróki kominów , skontrolować ogólnie budowe, zebrać grzyby (już się dawno pojawiły na sąsiedniej działce),na deser koszenie trawy I ogólne cała masa zaległości Nie wiem gdzie..........................
ręce włożyć
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia