Stuknięty Bliźniak :))))))))
Coś długo nic nie pisałemA bo za bardzo nie ma o czym.
Wpadłem kontrolnie wczoraj na budowę:chasty ładnie wypaliło po opryskach tylko teraz widać które miejsca ominołem i trzeba "strzelić małą poprawkę" profesorek dzwonił dziś w sprawie wody (ja już mam dość użerania się z ludźmi, załatwiania, jeżdzenia , dzwonienia!!! )ma sam ponegocjować z właścicielką pierwszej działki.
Brak funduszy na dalszą budowę
Stuku, pomału, pomału i skończycie nie martw się i tak bardzo dużo już macie zrobione
Chociaż jedna optymistka dzięki za wsparcie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia