Stuknięty Bliźniak :))))))))
Dziś po małych zakupach w hurtowni udałem się na budowę.
Skończyłem podejścia kanalizacyjnie, a potem zabrałem się za szlifowanie tych nieszczęsnych jętek zakupiłem ścierne tarczne na szlifierkę kątową i po.................po paru minutach tylko oczy mi było widać robota po prostu paliła mi się w rękach , ale wkońcu opanowąłem technikę i dobrałem odpowiednią granulację papieru ściernego .
Niestety tarcze szybko się skończyły Musowo czekać na kolejny dzień wolny.
I czas pomyśleć nad posadzeniem jakiś drzewek owocowych
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia