Dom Pod Modrzewiem
25 lipca 2005
Ja na urlopie, a tu na działce spokój
Dzisiaj dokończyli montaż okien dachowych, może jutro dekarze będą układać dalej kosze, gąsiory itp., ale w prognozie pogody deszcz, więc kto to wie?
Z tych nudów moja wyobraźnia szaleje nieograniczenie: przeglądam w internecie kuchnie, kafelki i inne elementy wyposażenia wnętrz. Już miałam kontaktować się ze znajomą projektantką mebli kuchennych, ale najpierw zadzwoniłam do SAWY, że na taki wpadłam pomysł. Tłumaczę mu, że w sumie teraz to już trzeba o takich rzeczach myśleć, bo jak potem np. hydraulik założy instalację kilka metrów w tą lub w tamtą za daleko? A SAWA mi na to: "Kochanie, jakie kilka metrów w tą lub tamtą? Przecież my mamy tylko 3 metry w kuchni w jedną i w drugą stronę..." No i tak ostudził mój zapał
Rzeczywiście, chyba się zagalopowałam . Ale zwracam się tutaj do innych budujących kobiet (bo faceci o takich rzeczach nie myślą): kiedy miałyście już wyobrażenie jak będzie wyglądać wasza kuchnia i łazienka? Ja to już jestem bardzo niespokojna, że jeszcze nie mam wszystkiego zaplanowanego. Może to tylko moja fobia?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia