Dom Pod Modrzewiem
26 sierpnia 2005
No i mamy tzw. "stan surowy zamknięty". :) :) :)
Okna wstawione, brama zamontowana.
Historia bramy zakończyła się ogólnie w porządku, ale jednak z małym dyskomfortem. Zamontowana brama ma przetłoczenia węższe niż chcieliśmy. Podobno brama o grubości 4cm nie ma szerszych pasów. Już nawet nie chce mi się dzwonić, żeby to sprawdzić (kiedyś na targach sprawdzę z ciekawości u innego sprzedawcy). Podobno mówiono nam o tym - ja nie pamiętam. Na pokwitowaniu mieliśmy napisane "przetłoczenia poziome". Nie przyszło mi na myśl, że mają różne szerokości pasów, a w małym folderze tego nie było widać. Na placu u sprzedawcy oglądaliśmy z szerokimi pasami, więc pokazaliśmy palcem, że taką chcemy. No więc nie dogadaliśmy się jak trzeba.
Ale żeby zamknąć sprawę i żebyśmy poczuli się usatsfakcjonowani sprzedawca obiecał nam preferencje przy zakupie napędu. Niech mu będzie - jesteśmy w stanie oswoić się z inną estetyką. Szkoda mi czasu na dalsze utarczki, mamy kolejne etapy budowy na głowie, więc przechodzimy nad tym do porządku dziennego.
Montaż okien odbył się zgodnie z planem - przyjechali o ósmej rano, a skończyli po dziewiątej wieczorem. To był naprawdę maraton. W sumie wszystko OK, ale jedna szyba jest do wymiany (delikatnie porysowana) - w przeciągu dwóch tygodni powinni nam ją zamienić. Zobaczymy.
Kolor okien (orzech nr 21) bardzo spodobał się mojemu mężowi (wybierałam sama i z niecierpliwością czekałam na jego reakcję).
W najbliższym czasie będziemy tynkować, tynkować i jeszcze raz tynkować.
Dzisiaj odbyła się pierwsza towarzyska impreza na naszym tarasie (czytaj: fundamencie tarasowym wypełnionym piachem ). Humory dopisywały zarówno nam, jak i naszym znajomym, a więc tydzień kończymy pełni optymizmu.
Najnowsze zdjęcia załączę w najbliższym czasie, o czym nie zapomnę poinformać wszystkich forumowiczów.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia