Dom Pod Modrzewiem
Długo nic nie pisałam, co było wynikiem braku czasu i mojego "podupadłego" zdrowia. Ale dzisiaj mam już wyrzuty sumienia, że zaniedbałam swój dziennik, więc muszę go uzupełnić. :)
1 października 2005
Sobota była dniem robienia wylewki na balkonie nad wykuszem.
http://www.modrzew.photosite.com/~photos/tn/173_348.ts1128862738000.jpg
http://www.modrzew.photosite.com/~photos/tn/168_348.ts1128862786000.jpg
http://www.modrzew.photosite.com/~photos/tn/170_348.ts1128862820000.jpg
Przy okazji załączam jeszcze zdjęcie wylanego tydzień wcześniej tarasu (dookoła jest jeszcze trochę bałaganu, ale całość wygląda nieźle):
http://www.modrzew.photosite.com/~photos/tn/171_348.ts1128862656000.jpg
9 października 2005
Dzisiaj przede wszystkim głosowaliśmy w wyborach prezydenckich i odpoczywamy. No i cieszymy się, że pogoda w tym roku jest tak łaskawa. :)
Na budowie kontynuujemy tynkowanie (z krótkimi przerwami) i na pewno skończymy ten etap prac do końca miesiąca. No i zastanawiamy się którego wykonawcę CO wybrać. Chyba w tym tygodniu już zdecydujemy się, bo szkoda czasu. Sprawa oczywiście nie jest łatwa (4 oferty). Ale przecież to nie jest pierwsza trudna decyzja i nie ostatnia.
Po maleńku też przygotowujemy się do wylewek. Tak wygląda teraz nasza kuchnia z zapasem styropianu (to dopiero 1/3 całego potrzebnego materiału).
http://www.modrzew.photosite.com/~photos/tn/169_348.ts1128862850000.jpg
Aha - jeszcze jedno: projektantka zrobiła dla nas projekt kuchni (taki szkic w ołówku). Jak tylko zeskanuję - to oczywiście zaraz wam zaprezentuję koncepcję mebli kuchennych (tzn. tylko układ szafek; fronty i inne drobiazgi będziemy dobierać później).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia