Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    163
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    165

Lekko pokręcona droga do Uroczyska


braza

533 wyświetleń

A przyszło, przyszło .... Za dobrze mi było, za wygodnie. Rano szron na trawie (nie na głowie) sprawił, że wszystko lśniło ... byłam przed wypiciem pierwszej kawy i nie zajarzyłam, że powinnam zdjęcia zrobić... trudno.

 


A później słoneczko - ale było fajnie! Kot też to poczuł i był uprzejmy wdrapać się na baaardzoooo wysoki świerk przy bramie. Wleźć to i wlazł, czemu nie, gorzej było z zejściem Nasze "kici, kici, kici" (moje i córci, nie kota), które wydobywałyśmy z siebie przez dobre 40min. słyszała chyba cała wieś, a kicia siedziała bardzo wysoko na gałęzi i miauczała Ja w końcu skapitulowałam, córcia weszła do domu po rękawiczki, bo zmarzła a gdy z rozpaczą w oczach wróciła pod drzewo z kotem, kot był już na dole Chyba miała niezłą zabawę, gdy tak patrzyła na nas z góry wsłuchując się w nasze kicianie

 


Stwierdziłam przytomnie, że skoro już i tak wylazłam z domu, to czemu niby nie miałabym zrobić czegoś pożytecznego na ten przykład. I zrobiłam. Za pomoca sekatora do żywopłotów i siekiery ogólnoużytkowej dokonałam prawie absolutnej masakry bzów, zasłaniających mój cudowny świerk.

 


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_4.jpg


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_17.jpg


Te nieszczęsne resztki to już piła elektryczną trzeba, samą siekiera nie dam rady, po zrąbaniu dwóch miałam wrażenie, że ręce mi odpadają a kręgosłup jakby mógł, to dałby mi w mordę.

 


Po ciężkiej harówie uraczyłam się jabłkiem zerwanym własnoręcznie dla mnie przez córcię i z zachwytem patrzyłam i na uwolniony świerk i na las wokół.

 


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_14.jpg


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_15.jpg


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_15.jpg


Dom też jakoś tak bardziej przyjaźnie wyglądał:

 


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_12.jpg


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_9.jpg

 


Z tego wszystkiego zapomniałabym o bardzo ważnej rzeczy. Przed świerkami, na terenie Uroczyska stoi już to.

 


http://i359.photobucket.com/albums/oo40/brazylka/jesien%20w%20Uroczysku/20091101_13.jpg


Niby nic, zwykły Ticuś, a qurczę cieszy

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...