"Z8" Dziennik Budowy
Adaptacja...
Po raz pierwszy z architektem spotkaliśmy się przed zakupem projektu, tak aby ustalić jakich zmian się podejmie. Zrobił na nas dość dobre wrażenie. W dniu 20 grudnia 2007r projekt (zmiany jakie nas interesowały wprowadzone zostały przez studio Z500) wraz z WZ, warunkami technicznymi przyłączy oraz badaniami geotechnicznymi przekazaliśmy do adaptacji. Pan architekt miał za zadanie przygotować niezbędne dokumenty do pozwolenia na budowę (w tym odrolnienie). Dodatkowo zależało nam na posiadaniu studni (woda niezbędna na czas budowy) oraz opracowaniu projektu zjazdu. Projekt budowlany niekompletny (tzn bez odrolnienia - które miało być lada dzień do odebrania) został złożony przez architekta w urzędzie w dn. 19.02.2008r. Miesiąc później dostaliśmy pismo z urzędu o uzupełnieniu braków: o prawomocną decyzję dotyczącą wyłączenia gruntu z produkcji rolnej, o ujęcie budowy studni we wniosku o PnB (studnia była wrysowana w mapkę), oraz ustalenie czy instalacje które biegną po terenie działki będą realizowane w terminie późniejszym ( architekt mimo, że projekty instalacji będą realizowane w drugim etapie wrysował je w działkę) . Architekt miał te braki uzupełnić. W dniu 09.04.2008r Pani z urzędu zadzwoniła i powiadomiła nas, że pozwolenie jest do odebrania (nieprawomocne) . Jeszcze tego samego dnia odebraliśmy pozwolenie i jakież było nasze zdumienie kiedy to zobaczyliśmy przy " studni" -II etap . Nasz wspaniałomyślny architekt nie konsultując swojej decyzji z nami zadecydował, że studnia na czas budowy jest całkowicie nie potrzebna Maż wykonał telefon do miłego pana, a ten zgrywając głupa stwierdził, że przecież studni nie miało być (a sam ją wrysował w mapkę i ujął w opisie projektu). W dniu 17.04.2008 został złożony wniosek dotyczący budowy studni na działce. Z budową studni wstrzymujemy się na miesiąc.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia