Dom Pod Modrzewiem
12 listopada 2005
Ocieplenie domu - idzie do przodu.
Przygotowania do wylewek w toku - to znaczy styropian generalnie ułożony. Generalnie, bo w garażu nie można było skończyć - leży tam sterta styropianu do ocieplenia domu, paleta kleju i różne kubły ekipy ocieplającej dom.
W poniedziałek zaczynają nam wylewki (mieli zacząć od wtorku), a my jeszcze (poza nieskończonym garażem) nie mamy ułożonej taśmy dylatacyjnej i nie mamy deka cementu na placu. Może w hurtowni się zlitują i dowiązą ekspresowo po siódmej rano w poniedziałek.
Dzisiaj mój mąż złożył wniosek: on chce w poniedziałek jechać do Ciechocinka na regenerację zszarpanych nerwów, bo poniedziałek szykuje się gorący: ocieplenia domu ciąg dalszy, wylewkarze zaczynają, a jeszcze do tego będzie kopany dół pod szambo! Tak więc trzy ekpiy na jednym terenie + mój mąż "dowódca".
Chyba po południu zostanę wezwana na odsiecz, bo mój mąż będzie na budowie tylko do drugiej. A co potem? Może ekipy się nie pozabijają
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia