Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    170
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    117

Dom Pod Modrzewiem


Żona budowniczego

178 wyświetleń

14 listopada 2005

 

 


Wylewkarze zjawili się na budowie. Cement udało się zorganizować. Niestety - nie dowieźli piachu, ale ma być ok. 13-tej (na szczęście to oni mieli sobie załatwić piach, więc my mamy głowę spokojną). Na razie fachowcy bawią się w poziomowanie i popijają kawę. Dobrze, że płacimy im od metra, a nie od godziny.

 

 


Ociepleń - ciąg dalszy. Pojawiło się rusztowanie.

 

 


Koparka do szamba była - została odesłana, bo facet zamówiony przez sąsiada ceny ma dość wygórowane i jeszcze nie chciał nic zrobić z wykopaną gliną, bo nie ma czasu. Przecież potem mój mąż nie będzie nosił wielkich grud gliny pod pachą - tego nie da się nawet rozwalić szpadlem.

 


Za godzinę przyjedzie inny - tym razem zamówiony przez nas.

 

 


Już nie mogę wysiedzieć w pracy, więc urwę się dzisiaj z godzinkę wcześniej, żeby chociaż zobaczyć efekty dzisiejszej pracy jak jeszcze będzie widno. Niestety - w pół do piątej to już teraz praktycznie mrok, więc muszę być na budowie przed czwartą.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...