Dom Pod Modrzewiem
5 stycznia 2006
Nie jest źle - idzie mróz!
Droga do działki udrożniona - mój kochany mąż plus łopata zapewnili dojazd (dopóki znowu nie rozmięknie ).
Panowie hydraulicy szykują uruchomienie centralnego. Kładzenie gładzi rozpoczęte.
Chyba trzeba zmienić zamówienie na drzwi wewnętrzne - mój mąż ma trochę racji: wybrane szybki będą trochę za bardzo prześwitujące w pokojach sypialnych... Muszę się jeszcze raz przejechać do producenta i zastanowić się co z tym fantem zrobić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia