Głową w bale
Bale zamierzam pomalować impregnatem bezbarwnym, szkoda mi ich barwić. I tak pewnie w tym roku zdążę raz pociągnąć impregnatem, chyba, że dobra pogoda utrzyma się, a właściwie w końcu przyjdzie.
Kamień jest nazywany naturalnym, tylko moi górale mówią na niego dziki...
Kurcze Kruszon. Ten "dziki" kamień na kominie rewela. A na co go kładli (jaki klej, czy zaprawa; na komin chyba jakaś szczególna) ?
Podobają mi się też rysie. My mamy proste krokwie na całej długości - szkoda...
Ty marudzisz na takie opóźnienia, a my teraz robimy w takim tempie, jakby chata miała wysychać od tynków No, ale rzeczywiście pijaństwa szczególnie w robocie też nie lubię
Kładziony na najzwyklejszej zaprawie Fugi również z zaprawy
Następnie kamienie wyszlifowane szczotką drucianą i pomalowane impregnatem do kamienia. Ot, cały sekret
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia