Głową w bale
Żadna cisza, tylko za dużo pracy w pracy, ot co.
O Baby się nie obawiam, tych przenosin, bo już wyznała miłość do mojego domu, więc raczej nie odejdzie
Gajka widzę, że ledwo dach przykryłaś, a już planujesz na czym będziesz trenować lenistwo
Nad łóżkiem sam się ostatnio zastanawiałem co by samemu zmontować. Co do stołu i inszych mebli to raczej nie. Nie przemawia do nas aż takie przedłużenie stylistyki domu na wykończenie i meble. Chcemy wtrącić trochę "nowoczesności" oczywiście w naszym ograniczonym, balowym zakresie.
Planujemy zrobić w salonie ściankę, niewiele oddaloną od ściany domu, prawdopodobnie pomalowana będzie na brązowy, ciemny kolor i na tej ściance szablon. Coś w tym guście:
http://predomek21.republika.pl/xxl2009/9a.jpg
Wymyśliliśmy to jeszcze na etapie fundamentów, a potem doszedł pomysł z szablonem. Bo najpierw miała być przykryta czymś co by imitowało kamień.
Poza tym teraz czas czekania. Na kominek. Na przyłącza. Na ten tydzień jestem po raz czwarty umówiony z wykonawcą z ZE...... Ma przyjechać pod koniec tygodnia i po wekendzie robić.... I tak już od końca grudnia....
Kanaliza czeka na lepszą pogodę. Gaz .... gaz ma czas.... do końca kwietnia.....
A Kruszonka ma 25 cm i waży 70 dkg Pomiary dzisiejsze
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia