Głową w bale
Zdjęć nie mam. Zrobiłem wczoraj kilka, ale komórkowcem i średnio wyszły.
Tak deski "wcześniej rzeczone" Kładzie się łatwo jak się załapie system... Na szczęście była fachowa pomoc rodzinna, więc daliśmy radę. A malować.... Chciałem olejować, ale zostałem ..... No generalnie pomysł się nie przyjął Więc cyklinowanie i lakierowanie........ W miarę wcześnie, przełom kwietnia/maja żeby wywietrzało i Kruszonka nie wdychała zapachów. A pasowało by na samym końcu......
Łazienka jeszcze do zrobienia, ale tam już płyty OSB na podłogę, frezowane. Jak znajdę to 25mm, ewentualnie 22mm...
Ekipa jutro kończy płytowanie i ponoć w piątek mają zacząć spoinowanie i szpachlowanie..... Zobaczymy jak to wyjdzie, wczoraj były opłytowane dwa większe pokoje. Poddasze się zmniejsza..... optycznie..... W każdym razie coś widać.... światełko w tunelu.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia