Głową w bale
W dalszym ciągu jestem przeciwny odprowadzeniu deszczówki rurą drenarską, nawet w geowłókninie.... Po prostu "nie nada" :)
A tak na marginesie, nie macie potrzeby robić drenażu ? Żadnej wody gruntowej ?
Co do czyszczaków, zawsze znajdzie się coś co może zapchać rynny... A drzew to póki co ja tez nie mam wokół...
Natomiast studzienkę można dać na końcu całego "systemu", ale moim zdaniem konieczności nie ma. Jeżeli macie bardzo blisko do rowu, do którego możecie odprowadzić deszczówkę, kupcie rury kanalizacyjne. Dużo to kosztować nie będzie. Mnie kosztowały niecałe 400 zeta w sumie - 20 metrów fi 110, jakieś 24 m fi 75 i do tego czyszczaki, kolanka, trójnik. Tylko nie kupuj w żadnym markecie, bo zapłacisz dwa razy więcej.... Sam kupowałem w Dyce, produkują systemy kanalizacyjne, ich skład masz we Wrocku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia