Głową w bale
Baaaaa, wiem... :)
Ale wierz mi, nawet nie ma kiedy zdjęć zrobić - dość powiedzieć, że łazienka w zasadzie gotowa, w kuchni tylko zostały do ułożenia płytki na ścianie (meble w pierwszej połowie czerwca). Meble powoli są wybierane, łazienkowe kupione.
W piątek przychodzą chłopaki szpachlować poddasze, dokończyć płytki na dole. W domu generalnie syf, kiła i mogiła, taki bajzel....
Po co innych straszyć zdjęciami .....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia