Głową w bale
Brakuje nam niewiele w zasadzie.... Drobne robótki zostały.... Podłączenie wody, instalacja wkładu kwasoodpornego do komina, skończyć elektrykę na poddaszu, montaż grzejników itp. Ale to w tzw. międzyczasie....
Najgorzej, że czeka nas inwentaryzacja powykonawcza i zgłoszenie do nadzoru budowlanego, a ta biurokracja trwa...... Jak tylko mapa powykonwacza będzie gotowa i zgłosimy zakończenie budowy, czyli ok. miesiąca, to powoli bedziemy graty przenosić.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia