Głową w bale
Różnicy w kolorze nie będzie.
Temat w sumie chciałbym załatwić najszybciej jak się da. Czuję lekki dyskomfort wiedząc, że mam szachownicę na dachu.
Wyciągnąć coś więcej nie zamierzam, nie o to mi chodzi. Niedogodności jedynie emocjonalne.....Blacha na gwarancji, mamy usterkę, upss, więc należy ją usunąć przez wymianę.
Poza tym nie mam już tak emocjonalnego stosunku do blachy jak na etapie budowania. Zmieniły się priorytety... :) :) :)
Zastanawiam się tylko czy nie ma drugiego dna.... A może sobie szukam.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia