Głową w bale
witam,mam podobny problem z mszeniem dom był budowany z mokrego drewna i teraz jak wyschło to zrobilły się szczeliny na łączeniu bala plus mszenie zrobiło się lużne i przy wietrznej pogodzie lub dobrym mrozie jest chłodno.Jak zlikwidować ten problem, ja tak myśle żeby od zewnątrz wyjąć mszenie w środku opiankować lub pozatykać wełną i dać nowe mszenie ale czy to dobry pomysł
Piankowanie.... feeeeee....
Ja swoje szczeliny póki co utykam wełną, moim skromnym zdaniem lepszy pomysł. Nawet dlatego, że kiedy mszenie na wiosnę będzie poprawiane, łatwiej będzie wymienić, a piankę trzeba by "skrobać".....
Tak czy siak wszelkie działania konsultuj ze swoimi wykonawcami......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia