Małego domku podkrakowskie budowanie
Poczułem się wezwany do tablicy (w komentarzach), więc oto jestem. Niestety jako, że nie mam chwilowo dostępu do zdjęć, a nie chciałbym okraszać dziennika samym tekstem, dzisiaj zaprezentuję tylko pewną ciekawostkę.
Okazało się, że Google uaktualniło zdjęcia satelitarne obejmujące moją działkę, dlatego mogę się z Wami podzielić tym:
http://img442.imageshack.us/i/googlemaps.jpg/" rel="external nofollow">http://img442.imageshack.us/img442/8523/googlemaps.jpg
To jasne/białe coś w okolicach środka obrazu (no dobra, trochę po lewej) to moja budowa. Na moje oko to złapali ją na etapie wznoszenia ścian, ale mogę się mylić (początkowo wydawało mi się, że to etap fundamentów).
Na budowie praca wre. Zakopujemy kabel prądowy (odcinek między domem, a miejscem, gdzie kiedyś stanie skrzynka) wraz z innymi kablami (zasilanie do bramy, zasilanie do oświetlenia mojej 80 metrowej drogi, kabelki do telefonu, bramofonu, furtki, kamery i Bóg jeden wie czego jeszcze...) i jednocześnie ekipa robi ocieplenie (15 cm styropianu). Jak się uda, to może zrobią jeszcze podbitkę, ale to dopiero się zobaczy (w każdym razie jesteśmy zdecydowani na podbitkę drewnianą).
Jak tylko uda mi się dorwać do zdjęć to powrócę!
Pozdrawiam wszystkich czytających!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia