Dom Przestronny:)
Jeszcze słów kilka o tych fundamentach...
WIecie jak to jest... Kazdy przychodzi , cmoka, kreci głową i marudzi. Wszyscy wiedzą najlepiej jak być powinno. I uwagi typu: ja nie chcę nic mówić, to wasza sprawa ale to tak nie powinno być.
By mieć spokojną głowę i pewność, że dopilnowałam wszystkiego skontaktowałam się z kierownikiem budowy. No i polał się miód na me serce. Utwierdził mnie, że tyle scian wystarczy Że dom nie runie, ściany nie popękają. Razem z chudziakiem będą zalane fundamenty pod ścianki działowe. To w zupełności wystarczy i nie grozi zawaleniem Uspokoił mnie też, że tak się teraz buduje i że trudno przekonać osoby starsze, że konstrukcje na podciągach nie opierają się na ściankach działowych. To mi wystarczy.
Teraz czas na rozdział pt. Hydraulik!
Na 14 maja miałam zamówiony beton na chudziaka. Miałam... bo dziś go odwołałam i przesunęłam na 16 maja. Wczoraj na działce miał być hydraulik wyprowadzić kanalizacje pod chudziakiem. Nie pojawił się. Nie oddzwania, nie odbiera telefonów i nie odpisuje na smsy Miał mi robić całą hydraulikę w domu wartą ok 40tys Chyba nici z tego
Zadzwoniłam do drugiego hydraulika ale powiedział odrazu, że nie da rady do poniedziałku. Trzeci się podjął ale... nie daje mi pewnosci czy skończy na poniedziałek. Więc dla bezpieczeństwa przesunęłam termin wylania tego chudziaka. Przykro mi z tego powodu.
W poniedziałek mają przyjechać stropy i nadproża.
Woda
Z dobrych wieści to ta, że szybko i sprawnie podłączyli mi wodę do domu. Przez moją działkę idzie wodociąg, więc nie było zbytniego problemu z przyłączem. Łatwiej było nam zrobić drugie przyłącze niż kopać od istniejacego. Będą dwa wodomierze.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia