Dom Przestronny:)
Co ja robie całymi dniami, że nie mam czasu na nic? Hmmm..... Wstaję o 6:20. Wyprowadzam psa, robię zakupy, szykuję śniadanie, szykuje siebie i do pracy. Po 15 jadę zapłacić faktury za materiał, zamawiam materiał, jadę na działkę zobaczyć co robią, dowieść im materiał itp. I tam zastaje mnie godzina 18 Wracam zazwyczaj już z gotowym planem zajęć na wieczór i następny dzień. Dziś mam zajęcie na wieczór: poprasować (pranie z 3 pralek ) i poszukać w sieci grzejników do łazienki, ładnych i jak najmniejszych. Kogo może obchodzic mój dzień? Hmmm mnie obchodzi bo mam za mało czasu
No ale nie marudzę... Czas na wiadomości z budowy. Domek robi się bialusieńki, obłożony styropianem. Cieplutka kołderka go otula prawie do połowy.
Panowie od kg skończyli kominek. Obudowy są zrobione. Teraz musimy czekać. Na co czekamy? Na kilka rzeczy. Po pierwsze czekamy na koniec tygodnia Po drugie czekamy na wypłatę 2 transzy Po trzecie czekamy na zamontowanie pieca i grzejników. Po czwarte czekamy aż podeschną tynki i wylewki I to ostatnie nam wszystko hamuje Kominek zostaje narazie w takim stanie
http://images24.fotosik.pl/104/695600100fac1ced.jpg.
Nie jest gładzony i malowany, nie mocujemy kamieni. Nie ma też panela na tv. Będzie robiony później, już z ostatecznym szlifem ścian Musze też dociąć drewno do wnęki obok kominka
Byłam po pracy też zapytać o drzwi wejsciowe. Może będą na dniach.
Na dziś wystarczy pisaniny. Głupio się wraca z tej działki. Raz, że wracam nocą a nie lubię prowadzić samochodu po ciemku. Dwa to poprostu szkoda stamtąd się ruszać. Tak ciepło przy kominku. Ściany już takie udomowione... Mogę tam siedizeć godzinami i przerabiać każdą ścianę w myślach ubierajac ją w kolory, struktury, meble czy dodatki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia