Dom Przestronny:)
Chyba utknęliśmy w martwym punkcie. Hydraulik "nie czuje" tego pieca. Chyba rzadko montował kotły na ekogroszek.
Do tej pory nie było problemów. Robił instalacje i wygladało to dobrze. Widziałam pewną rękę i konkretne decyzje. Ale jak w sobotę pogrzebał przy piecu, nie bardzo wiedział co i jak i zaczął czytać instrukcje to.... nabrałam wątpliwosci. Niby jutro ma sie pojawić ale nie jestem o tym przekonana. Nie zdziwie się, jak się nie pojawi.... Obym nie musiała szukać nowego hydraulika To byłby już 6 Nie mam farta z tą instalacją, a raczej z hydraulikami.
Naprawdę jestem pełna obaw czy facet wie co robi... Cholera, niech weźmie sobie kolegę jakiegoś po fachu do pomocy albo kogoś innego kto ma o tym pojęcie bo do wiosny tego nie podłączy
Elektryk pomalutku przykręca gniazdka i kontakty. Temu też idzie jak krew z nosa. A taki był pewny swojej roboty podtynkowej! W sobotę wieczorem okazało się, że nie ma prądu w jednym kinkiecie. Niech go szuka bo ja nie mam zamiaru Ta elektryka kosztowała nas już bardzo dużo nerwów.
Wczoraj stoje sobie w kotłowni i tak patrzę a tu...... na ścianie z przyłączem wody, gdzie jest filtr i zawory, pod zaworami jest.....gniazdko wtykowe do prądu Przy wodzie, pod zaworami....!!!! Przecież to całkowita bezmyslność. Nikt się nie zastanowił po co?! Nie zauważyłam go tam wczesniej A teraz mnie poprostu zamurowało. W takim miejscu gniazdko Elektryk robił jak nie było instalacji hydraulicznych. Ale hydraulik nic nie powiedział a glazurnik położył płytki! No musi to poprawić, nie ma wyjścia. Tak tego nie zostawię, mowy nie ma. Ech, wszędzie muszę zagladać, w każdą dziurę, szparkę..... A dużo tego jest do oglądania, nie ma co ukrywać.
Mam tylko nadzieję, że w tym tygodniu skończą ocieplać dom. Zostało już całkiem niewiele do roboty. Choć ta sprawa byłaby zakończona już bo reszta jest totalnie rozgrzebana niestety.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia