Dom Przestronny:)
Wczoraj wieczorem piec ruszył ponownie na nowym węglu. Mąż go pilnował do nocy, potem zostawił go. Rano oczywiscie piec stanął Tym razem zerwały się kliny na ślimaku. Producent dołączył zapasowe kliny do pieca bo ich wymiana leży w zakresie użytkownika. Rano wymienili mi te kliny i chodzi dalej. Dzwoniłam do seriwsu i kazali go obserwować. Jak będzie tak dalej to przyjadą bo może podajnik jest źle ustawiony. Zamówiliśmy pół tony pelletu. Ciekawe jak na tym pójdzie.
Potem okazało się, że nie spuszczono wody z kranu na zewnątrz budynku. Zamarzło. Wymienili szybko rano zawór i kranik na zewnatrz. Nawet niewielkie uszkodzenie elewacji powstało. Wcale ie tym nie martwie bo i tak bedą tam położone płytki więc wszsytko zostanie ładnie zakryte. Nauczka na przyszłość by samemy wszsytko sprawdzać. W domku letniskowym zakręciliśmy całkowicie dopływ wodu z wodociagu bo tam corocznei coś wywalało w mrozy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia