Czas na dzisiejszy wpis. Jak widać duzo sie dzieje. Tempo mamy całkiem dobre i rozsane biorąc pod uwagę, że wracamy do domu nocą a wychodzimy rano w szarówce Praca i ciagłe zakupy. Nieocenioną pomoc mamy ze strony mojego wujka. Zają sie córką. Odbiera ja ze szkoły, zabiera na obiadki i wogóle bardzo nam pomaga organizacyjnie. Dzieki tej pomocy my zajmujemy się tylko pracą i budową. Jadamy na mieście i gdzieś w przelocie. Pewnie, że marzymy za rodzinnym obiadem. Za rosołkiem i schabowym wielkości talerza No i zapachem domowego placka ze sliwkami na deser Ale to już niedługo!!! Nie rozpaczamy i nie roztrząsamy tego, że narazie prowadzimy koczowniczy tryb życia. To tylko 2 miesiace, damy radę Wrzodów prędzej sie w pracy nabawie niż w McDonaldzie Myślę, ze dosć obrazowo streściłam nasze obecne życie Czas przejsć do konkretów budowlanych

Wybierałam dzisiaj fronty do kuchni. Podobają mi sie w lakierze ale nie bedziemy takich mieli Fronty będa matowe w takiej tafli:

http://www.brwmielec.pl/upload_module/oferta/frezowania/mdf_E.jpg

Okleina frontów będzie w dwóch kolorach, z poziomym usłojeniem:

http://www.meble.pl/gfx/pl/nowosci_produktowe/613_pl_galaxy1.jpg

Do tego kilka witryn aluminium z melcznym szkłem. Proste uchwyty aluminiowe.

Bez cudowania. Wszystkie safki zamykane. Żadnych półeczek. Lednolite linie, bez kolorowej pstrokacizny. Do tego proste w kształcie agd. Blat nie wiem jaki bo o tym pomyśle jutro

Ogladałam fronty w lakeirze ale odpadły. Są bardzo ładne ale ten stolarz który będzie robił meble pracuej na frontach brw a te w okleinach któe wybrałam są tylko w aluminiowej ramce jak na zdjeciu powyzej. Taka wersja mi wogóle nie leży. Poza tym mat ma swoje zalety Nie widać sladu dłoni Jak sie nei ma tego co się chce to sie próbuje znaleśc dobre strony w tym co się ma

Odpuściłam sobie dzisiaj temat farb. Wykończyło mnie szaleństwo z kolorami Pewnie jutro do tego wrócę ale dzisiaj miałam ulgę, ze nie musiałam wybierać żadnych farb Ogladałąm natomiast znów płytki do łazienki. No i jestem sprowadzona na ziemię. Te które mogłabym kupić, które mi się podobają maja okres oczekiwania miesiąc Nie będę czekać, jak dla mnie za długo Musze wybrac polskiego producenta. Kropka. Sprawa jasna. O jakieś 80% zawęził mi się obszar poszukiwań płytek Ech... życie