Dom Przestronny:)
Dzieje się tak dużo, że nie mam czasu o tym napisać
Zaczęło się układanie kostki. Wykorytowany wjazd od bramy pod dom. Częściowo zasypany chudym betonem i żółtym piaskiem. Wjazd będzie zrobiony z płyt parkingowych 10cm grubych z otworami w których można zasiać kępki trawki. Dwie koleiny szerokości 60cm.
Pod domem będzie kostka pelna Holland. WYbraliśmy szary kolor. Szary jest najtańszy ale fakt faktem, ze do czerwonej elewacji, do bramy i szarych wykończeń szara kostka pasuje nam najbardziej Proste płaszczyzny bez krętych dróżek i alejek. Na podjeździe powtórzymy element który jest w całym domu na podlodze. Będą to prostokąty z czerwonych płyt betonowych. Z takich samych płyt będzie taras. Chcemy podnieść poziom tarasu a płyty betonowe mają 5cm grubości i sie do tego nadają.
Działka jest rozkopana dokładnie.
Zanim zaczęli układać kostkę musieliśmy na szybkiego przygotować kable, ktore zostały zakopane w ziemi. Były to kable do videodomofonu, siłownika do bramy i do lapm oświetlających działkę. Nieplanowany koszt kabli i koparki który musieliśmy ponieść bo kable te poszły pod kostką. Robota była na wariackich papierach i w ostatniej chwili. Nie mieliśmy czasu by sie wahać i zastanawiać. W ciągu kilku godzin wynajęliśmy koparkę, kupiliśmy kable, ustalilismy jakie te kable mają być i zakopaliśmy.
Akcja kostka trwa. Wrócimy do niej niebawem
Jutro robimy parapetówkę dla znajomych. CO się w domu zmieniło? Zabudowa kuchni została skończona. Są już wszystkie witryny i półki. Barek zapełniony Nawet obrazek kupiłam na ścianę przy barku Stolarze zrobili też zabudowę w małym pokoju na dole pod schodami. Wyszła tam super pojemna, głęboka szafa na różne rzeczy. Narazie trzymamy tam swoje rzeczy ale później ją opróżnię i zostawię częściowo pustą dla gości. Jak przywieźli tą zabudowę i zaczęli montować to zbaraniałam. Zamówiłam zabudowę nie ustalając ceny Było tak dużo tego, ze pomysłałam, iż zapłacę całkiem pokaźną sumkę. Do tego jeszcze wysoka i duża komoda. Robi, skladali, montowali a ja w myślach plułam sobie w brodę co ja zrobilam. No i nastał moment rozliczenia ze stolarzem. I...... nie zabił mnie ceną Wręcz przeciwnie. Nie dość, ze cena komody i szafy okazała się bardzo korzystna to jeszcze nie chciał ode mnie dopłaty do kuchni którą miałam zrobić w wys. 500zł Byłam przeszczęśliwa
Drugi stolarz od kilku dni walczy ze schodami. Jak to wygląda? Dzisiaj są już wszystkie trepy i listwy wykończeniowe. Brakuje kosmetyki, barierki i będzie można 2 raz lakierować Schody wyszły bardzo dobrze. Początkowo chciałam kolor wenge ale gdy zobaczyłam probki to mi minęło i całe szczęście. Wybrałam ciemny brąz w takiej ciepłej tonacji. Klatka schodowa jest obudowana. Przy wenge byłoby poprostu za ciemno. Kolor schodów jest dosć charakterystyczny i szczerze mówiąc niespotykany Chyba nie muszę pisać jak jestem zadowolona Zobaczymy jak wyjdzie barierka.
Z racji tego, ze jutro parapetówka, posprzątałam łazienkę na górze. Tak niewiele brakuje żeby ją skończyć. Podłączyć armaturę i pomalować sufit. Sufit jest niepomalowany i to szpeci najbardziej. ALe co tam. Wyszorowałam wszystkie ściany z resztek fug, tynków itp. Umyłam okno, postawiłam kilka durnostrojek i jest całkiem całkiem Lustra ktore wkleił nam szklarz powiększyły łazienkę. Jest ich dużo i tworzą się całkiem ciekawe obrazy. Siedząc na wc człowiek widzi się w 3 różnych lustrach Efekt niezamierzony to był ale śmiesznie to wyszło Zamówiłam meble do tej łazienki u tego samego stolarza, który robił zabudowę na dole. Czarne, lakierowane fronty i korpusy w średnim orzechu. Szafka stojąca wysoka i szafka pod umywalkę.
Nie pochwalę się postępami w sypialni Nic się nie zmienilo. Nie mamy czasu by zacząć skręcać szafę. Na to potrzeba czasu i 2 osób a narazie się tylko mijamy. Odklada się w czasie też wyprawa po meble do córki pokoju. Zamówiłam Jej tylko nowy materac a na łóżko będzie musiała jeszcze trochę poczekać.
Narazie tyle doniesień z pola walki. CDN
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia