Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    170
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    113

Dom Pod Modrzewiem


Żona budowniczego

194 wyświetleń

13 stycznia 2007

 

 


No to wichury nam zagościły w ostatnich dniach. Wieje, leje, aż Filip żali się, że w jego pokoju w nocy trudno zasnąć.

 

 


Nareszcie udało mi się zgrać zdjęcia z aparatu, więc załączam zaległe dekoracje świąteczne:

 

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/183_348.ts1168714112890.jpg

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/184_348.ts1168714127921.jpg

 


Dzisiaj przypomniałam sobie stare przysłowie "Czym skorupka za młodu...". Ile to mądrości w tym powiedzeniu - moi rodzice budowali, my budujemy, nasze dzieci też (oto garaż ich autorstwa)

 

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/175_348.ts1168713565500.jpg

 


Mój mąż już od jakiegoś czasu marudził, że nasze ściany są strasznie gołe. No i w końcu tak już się zezłościł, że zorganizował nam galerię fotograficzną:

 

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/176_348.ts1168713590484.jpg

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/177_348.ts1168713604203.jpg

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/179_348.ts1168713641781.jpg

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/178_348.ts1168713621468.jpg

 


Wszystkie te zdjęcia są z naszej rodzinnej kolekcji.

 

 


A jeszcze przed Świętami zawisły obrazki w naszym salonie (to grafiki z zabytkami naszego starego trybunalskiego miasta):

 

 


http://modrzewiii.photosite.com/~photos/tn/185_348.ts1168714142484.jpg

 


Teraz rozglądamy się za dywanami - to też nie jest proste zadanie. Gust mamy jak zwykle na najwyższym poziomie (te "arrasy", które przypadły nam do gustu oscylują w okolicach 2 tys.zł za sztukę). Ale niestety - to nie są eksponaty na naszą kieszeń. Więc szukamy dalej.

 

 


Labi nadal daje nam się we znaki. Przecież on ma już ponad osiem miesięcy!!! (ostatnio zauważyłam, że jego wiek jest dokładnie taki sam jak czas naszego zamieszkania w Domu pod Modrzewiem ). Najbardziej daje się we znaki jak nie ma nas w domu, więc zaczęliśmy się rozglądać za kojcem zgodnym z normami europejskimi - znaleźliśmy całe 6 metrów kwadratowych bardzo eleganckiego psiego lokum, z impregnowaną drewnianą podłogą oraz ładnym daszkiem. Jak nasza wytrzymałość sięgnie zenitu, to będzie to nowe mieszkanie dla naszego czworonoga - przynajmniej na czas naszej nieobecności w domu... Zobaczymy.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...