Mieszkać mozna i wiele miesiecy, ba nawet lat bez niektórych mebli. W takie dni gdy swieci słońce bardzo nam to nie przeszkadza. Praktycznie spędzamy je na dworze. Gdy jednak robi się zimno i pada deszcz chętnie zaszywamy się w domu i rozkoszujemy ciepełkiem trzaskającego ognia. Jednak widok walajacych się rzeczy po podłodze nie daje na dłuższą metę spokoju. Poranne poszukiwanie bluzki w stercie ubrań nie ułatwia bynajmniej życia i nie nastraja optymistycznie do rozpoczynajacego się dnia. Postanowiliśmy, że szafę mieć musimy. Przyszedł więc pan do pomiaru i wyceny. Nie wymyślalismy bajerów. Proste półki, drzwi bez udziwnień. Szafa 3,6m długa 2,6 wysoka, przesuwana. Kurcze ponad 5tys nam powiedział A to nie jedyna szafa jaką mamy do zrobienia Postanowilismy więc zrobić szafę wnekową samodzielnie. Zwymiarowałam wnękę, zamówiłam dociete płyty i zaczęliśmy jej skręcanie. Idealnie zwymiarowałam Wszsytko grało co do milimetra Oczywiście nie obylo się bez fuszerek bo ściany niestety nie są równe w każdym miejscu Koniec końców koszt wnetrza szafy to 600zł płyty i mocowania

+ 2 wieszaki wysuwane na spodnie i 2 drążki na ubrania z Ikea to koszt 170zł. Razem środek szafy kosztowal nas niecałe 800zł. Drzwi nawrazie nie zamawiamy. Są rzeczy pilniejsze do realizacji. Naważniejsze bylo dla nas żeby ubrania mialy miejsce i żeby już nie leżaly po podłodze. A tak to wygląda

Dokupię sobie jeszcze jedną szufladę na paski i szpargały do srodka i pojemniki na dół jednakowe bo narazie mamy lekką zbieraninę

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=44474b8c1074f693" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/217/44474b8c1074f693m.jpg

Szkoda, ze nie zdążyłam posiać trawy. Po tym deszczu ruszyłaby z kopyta Ale musimy jeszcze ponawozić ziemię i podrównać w niektórych miejscach Robimy i robimy a roboty nie ubywa na tej działce