Dom Przestronny:)
Wracałam dzis z pracy. Moja droga do domu to 15km od miasta ciasną i krętą drogą wojewódzką praktycznie w terenie zabudowanym. Pogonić nie mozna, ale nie o tym chcę napisac.....
To chodzi za mną juz od kilku miesięcy. Mieszkańcy miast pewnie tego nie widzą na codzień. Za to ja widze praktycznie codziennie. Każdego dnia robię ok 50km samochodem. Nawet nie wiecie ile zwierząt ginie na drogach. Są ich tak duze ilości, że samej trudno mi w to uwierzyć. Każdego dnia spotykam zwłoki jakiegoś psa, kota czy wiewiórki. O ile te dzikie trudno upilnować to te domowe ginące zwierzęta trudno mi pojąć. Wiem, kot chodzi swoimi drogami. Psa łatwiej zatrzymac na podwórku. Ale mimo wszystko tych zwierząt tylko na mojej drodze giną setki.
Zawsze gdy minę na drodze takiego zwierzaka myślę o naszym Kokusiu. Nie wyobrażam sobie gdyby on....... Chyba zapłakalibysmy się na śmierć razem z nim. Bardzo go lubimy. Jest członkiem naszej rodziny. Wychodząc z domu nie wykopujemy go na dwór. Sprawdzamy pogodę jaka ma byc tego dnia, czy nie będzie się wałęsał samotnie po dziąłce w deszcz jak nas nie będzie. Tyle troski wkładamy a on odwdzięcza się nam takim zaufaniem i wiernością.
Nie wiem co sama bym zorbiła na miejscu takiego kierowcy który potrącił zierzę na drodze. Jak sobie radzić? Ktoś to wie? Kiedyś byłam świadkiem jak na przelotówce facet potrącił dużego psa. Ten pies nie zginąl na miejscu. Okropnie się męczył. Na pasach akurat stała dziewczyna. Podbiegła do psa ale nie wiedziała co zrobić, jak mu pomóc. To duży pies, caly w krwi, obcy.... Facet owszem zatrzymał się kilkaset metrow dalej ale po to by..... obejrzeć samochód i ewentualne uszkodzenia. Co robić w takim przypadku? Zwierzę kona w męczarniach, chodzi po ruchliwej drodze jak pijane..... Kogo wzywać? Policję? To chyba wydaje się najrozsądniejsze bo ten sam nr telefonu w kazdym miejscu w kraju.
Nie chciałabym nigdy znaleść sie w takiej sytuacji, przeżyć to. Szkoda mi bardzo tych wszystkich zwierząt które giną na drogach. Uwierzcie, jest ich bardzo dużo. Może warto jednak w terenach zabudowanych zwrócić baczniej uwagę na czające sie na poboczach zwierzęta.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia