Nasz domeczek - Codzienny V
Czasu jakoś za mało Wczorajszy dzień spędziliśmy na poszukiwaniu gresu do salonu...Kupiliśmy w końcu gres o 21:05 jak już ochrona nas poganiała do wyjazdu
Kupiłam płytki do łazienki, kibelek i łopatę do odśnieżania
Samochód ledwo zipał od ciężaru. Wanna już nam się nie zmieściła, więc pewnie jutro będę musiała po nią jechać...
Dzisiaj muszę kupić jeszcze płytki do WC, więc zdjęcia wrzucę wieczorem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia