Nasz domeczek - Codzienny V
mw1976 - kosztowało nas to sporo pracy, nerwów, uporu, itd.
Nie wątpię Aczkolwiek czytając Wasz dziennik jakby nie widać problemów, ma się wrażenie, że wszystko idzie bardzo gładko, sprawnie, bez zgrzytów i nerwów inwestorów...
Pytam o koszty, bo planuję dość podobny domek i będę miał do dyspozycji 300kzł i ciągle mam dylemat na ile mi to wystarczy...
Myślę, że starczy
Wszystko zależy o tego co będzesz miał w środk, tzn. od wykończeniówki. To jak świnka skarbonka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia