Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    372
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    381

Fakty i wiadomości z domu


kaśka maciej

527 wyświetleń

Nadejszła wiekopomna chwila..

 


Nie, chyba nie tak trzeba zacząć

 

 


To ja może zacznę od początku, tak chyba najlepiej

 

 


Otóż oznajmiam wszem i wobec, że dziś ( z letkim poślizgiem ) wytyczony został NASZ DOM (przeżywam ten fakt jak stonka oprysk ) oraz został postawiony garaż, taki blaszak jakby to kogoś interesowało.

 

 


Uffff, jak mi idzie????

 

 


Dobra, teraz fakty:

 


1. Geodeci mieli wytyczyć budynek już wczoraj, ale jakaś magiczna moc kazała im zrobić 2 metrową przerwę między domem a garażem. Oczywiście nie muszę mówic, że garaż ma być dołączony do budynku...Tak przynajmniej chcieliśmy i tak jest w projekcie. Na zwrócenie uwagi, że coś nie pasi, pan sie skrzywił ( to nie był uśmiech..) i spytał: A tak nie może być??? Ano nie może i dziś przyszli i zmienili, kasując nas na 4 stówy.

 


2. Panowie od garażu... O 7 dzisiaj rano dostaję jakieś sygnały na komórkę. Nie znam numeru, nie wiem co się dzieje (toż to przecież prawie środek nocy ). No dobra, w końcu dzwoni. Cytuję dialog, starając się zachować "klimat" rozmowy:

 


-pani, my z tym garażem jedziemy

 


-a, dzień dobry, to fajnie, a gdzie panowie są teraz??

 


-pani, my som w Kluczach, za jakieś max 40 minut będziemy w Zaw...

 


- dobrze, zaraz zdzwonię do teścia, będzie na was czekał

 


-pani, a jak tam dojechać?

 


- i tu pada obszerny wywód jak tam dojechać i żegamy się serdecznie

 

 


Za półtorej godziny, dzwoni pan i mówi:

 


-pani, tam miał być kościół a go ni ma??

 


-jak to nie ma?? na drugim skrzyżowaniu w lewo, potem na światłach w lewo i MUSI być!!!

 


-no ni ma

 


-a co panowie tam widzą?

 


-ino tylko bloki!!

 


- a jakaś nazwa ulicy jest?

 


- no ni ma....

 

 

 


I tak dalej i tym podobne

 


W końcu szczęsliwie dotarli na miejsce, skasowali 1100 i pojechali dali

 


Szczęśliwa inwestorka niezwłocznie pojechała po pracy zobaczyć te przecudnej urody paliki i jeszcze piękniejszy garaż...

 

 


Czy ja aby nie za bardo przeżywam???

 

 


Dzień zakończyła burza z gradobiciem. GARAŻ NADAL STOI I PALIKI RÓWNIEŻ UFFFFF

 

 


To tyle.

 


Teraz czekam na wasze komentarze

 


Proszę o o wyrozumiałość .......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...